We kindly inform you that, as long as the subject affiliation of our 300.000+ articles is in progress, you might get unsufficient or no results on your third level or second level search. In this case, please broaden your search criteria.
JANUSZ SIEMIŃSKI („Wolski") urodni się w 1927 roku w Wyszkowie nad Bugiem, w rodzinie ziemiańskiej. W okresie okupacji niemieckiej uczeń gimnazjum mechanicznego w Warszawie. Jako członek ZHP brał udział w szkoleniach bojowych i w akcjach „małego sabotażu”. W 1944 roku wcielony do Grup Szturmowych Szarych Szeregów; walczył w Powstaniu Warszawskim w baonie „Zośka” w zgrupowaniu „Ochota”, a następnie w zgrupowaniu A K „Kampinos”. Dwukrotnie ranny. Po upadku Powstania aresztowany przez Niemców w drodze do Gór Świętokrzyskich. W trakcie śledztwa stracił oko. Przetrzymywany w obozach w Pruszkowie, Ożarowie i Szymanowie, skąd uciekł. Ujawnił się w styczniu 1945. Skazany przez NKGB na karę śmierci, zamienioną na 15 lat obozów. W 1954 roku po powrocie do Polski został umieszczony na kilka miesięcy w obozie UB.
More...
Prezentujemy ślad ukazujący w małej skali losy żołnierzy Armii Krajowej walczących na terenie Polski południowo-wschodniej, którzy w latach 1944-45 uznali, że najlepszym dla nich „schronieniem ” będzie wstąpienie do oddziałów Wojska Polskiego . Sytuację, w jakiej się znaleźli, dobrze charakteryzują dwie instrukcje Głównego Zarządu Polityczno-Wychowawczego WP. Z instrukcji ogólnej „Do Wojsk a Polskiego ”. „(...) dla nich sformowane są pierwsze bataliony zapasowe w Lublinie, Jarosławiu, Białymstoku i Wilnie, które całkowicie przeznaczone są dla członków podżiemnych organizacji zbrojnych”. Z instrukcji poufnej do oficerów polityczno-wychowawczych II Armii WP: „Każdy pracownik pol.-wych. pojąć musi, że dzisiaj nie ma miejsca na żadne kompromisy z AK w wojsku. Jeśli byli akowcy chcą pracować z nami, nie zawieramy z nimi żadnych «układów o nieagresji» w stosunku do ich dawnej ideologii. Oni muszą ze swoją przeszłością zerwać, potępić ją i odgrodzić się od niej, a wtedy będzie dla nich miejsce w Wojsku Polskim. To nie jest układ równych z równymi. (...) Zwolenników neutralnego czy pojednawczego kursu w stosunku do AK traktować jako akowców, dopóki się nie wykażą w najbliższym czasie aktywną walką przeciw AK ”. Liczymy na dopełnienie obrazu tamtych zdarzeń — na opisy slużby w II Armii Wojska Polskiego, dezercji, a także walk z podziemiem ukraińskim na wschodnich ziemiach Polski, walk nadal kryjących wiele tajemnic .
More...
List ten został nadesłany do redakcji A telewizyjnego program u „Rewizja Nadzwyczajna” w styczniu 1990. Latem tego roku Ksawery Semczuk wystąpił w „Rewizji ” i opowiedział o tym, czego był świadkiem w roku 1946 i co dręczyło go jak koszmar przez wszystkie następne lata. Do dziś nic nadeszła żadna informacja o tym, kim był opisywany przez Semczuka człowiek. List, nieznacztiie skrócony, ogłaszamy licząc nadal na czyjś odzew.
More...
Publikowany tekst jest fragmentem manuskryptu Barucha Milcha „Szkodliwe robactwo ludzkości czyli moj testament po Hitlerjadzie”, przechowywanego w rękopisie w Żydowskim Instytucie Historycznym w Warszawie. Manuskrypt odkryty tam został w 1988 roku przez Piotra Wrobla, historyka z Uniwersytetu Warszawskiego. Dyrekcja ŻIH-u umożliwiła Arkadiuszowi Prusinowskiemu przepisanie — części oryginału liczącego w całości ponad połtora tysiąca stron gęsto zapisanych w szkolnych zeszytach. W wybranym fragmencie dokonaliśmy skrotow. Pierwodruk miał miejsce — w niewielkim nakładzie — w siodmym numerze podziemnej KARTY. Redakcja poprzedziła wtedy tekst talami słowami: „Wierzymy, ze doznanie końca świata niesie w sobie początek, zalążek innego. Przechodzimy za Boruchem Milchem jego granicę człowieczeństwa, by moc rozpoznawać, w czym jesteśmy ludźmi”.
More...
Powstanie w Czortkowie — epizod II wojny światowej, który nigdy nie trafił na karty historii. Romantyczny, a jednocześnie szaleńczy zryw garstki młodzieży był pierwszą próbą walki z wrogiem na wschodzie po klęsce wrześniowej. Zuchwały plan opanowania miasta i ucieczki do Rumunii nie mógł się powieść. Słabo uzbrojeni, osamotnieni konspiratorzy nie mieli szans w walce z sowieckim garnizonem. Zawiodła organizacja, brak doświadczenia w działalności konspiracyjncj. Klęska była szokicm dla powstańców. Szukano winnych. Tak zrodziła się koncepcja sowieckiej prowokacji, koncepcja nic poparta jak dotąd żadnymi dowodami, krzywdząca uczestników powstania, młodych ludzi wychowanych w specyficznej atmosferze kresowego miasta.
More...
Dzień... jeden z wielu. Jest 25 grudnia 1940 roku. Ciemno i zimno. I tak trudno pozbierać obolałe kości. Aby zsunąć się z desek tapczanu i wstać. Nie obudzić dziecka. Jest przecież piąta rano. Przy wprawie nawet sznurki łapci nie plączą się. Leciutko — żeby tylko nie obudzić — pocałować czółko i... w drogę.
More...
Dowódca Ukraińskiej Powstańczej Armii w Galicji Wschodniej, Wasyl Sydor „Szelest” 1 września 1944 wydał swoim podwładnym zakaz atakowania polskiej ludności. Dozwolone było jedynie zwalczanie Polaków służących w tworzonych u boku NKWD istriebitielnych batalionach i współpracujących z komunistami. Decyzja ta była początkiem procesu zmiany taktyki UPA wobec Polaków.
More...
Oprócz cenzury działającej jawnie (prowadzonej przez Główny Urząd Kontroli Publikacji, Prasy i Widowisk) w całym okresie PRL funkcjonowała również niejawna cenzura korespondencji cywilnej — sprawowana przez resort spraw wewnętrznych — oraz wojskowej. Organa cenzorskie zaczęto organizować natychmiast po zainstalowaniu się w Polsce władzy komunistycznej. 1 września 1944 utworzono Wydział Cenzury Resortu Bezpieczeństwa Publicznego PKWN, który zajął się kontrolą korespondencji cywilnej; potem przejęły to zadanie struktury Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego. 5 listopada 1944 powstał Oddział Cenzury Wojskowej. Po likwidacji MBP kontrolę korespondencji powierzono kolejno Departamentowi IX, Biuru ,, W” Komitetu ds. Bezpieczeństwa Publicznego, a następnie Biuru ,, W” Ministerstwa Spraw Wewnętrznych (zarządzenie ministra spraw wewnętrznych z 27 listopada 1956). Biuro ,, W ”pełniło tę funkcję do chwili rozformowania 10 maja 1990. Jedynie w okresie stanu wojennego dla wzmocnienia perlustracji połączono pion „W" z częścią pionu ,, T" MSW (który na co dzień zajmował się techniką operacyjną), tworząc Główny Urząd Cenzury (zarządzenie ministra spraw wewnętrznych z 12 grudnia 1981). Prezentowany dokument powstał w grudniu 1983 w Biurze „W ”. Zachowany egzemplarz przeznaczony był dla szefa Służby Zabezpieczenia Operacyjnego MSW gen. Konrada Straszewskiego. Odtajniony został na rzecz niniejszej publikacji.
More...
Ulricha Frodiena poznałem po publikacji mojego artykułu w „Siiddeutsche Zeitung”, w którym pisałem o sytuacji Niemców zmuszonych do opuszczenia swoich domów znajdujących się na terenie dzisiejszej Polski. Byłem przekonany; że po upływie pół wieku od zakończenia wojny niemał całkowicie wygasły u nich nastroje rewizjonistyczne, a nawet przeciwnie — są bardzej otwarci na dialog z Polakami niż pozostali Niemcy. Dobrze znam ich poglądy, ponieważ moi rodzice również pochodzą z Wrocławia. Ułrich Frodien napisał do mnie łist, doszło do spotkania. Pokazał mi wtedy swoje wspomnienia z ucieczki z Wrocławia, które napisał kilka lat temu dla wnuków, chcących się dowiedzieć, jak stracił ojczyznę i dom. Uznałem, że obserwacje młodego żołnierza niemieckiego, który był zwolennikiem Hitlera i dopiero w ostatniej fazie wojny zrozumiał charakter tego systemu, mogą być interesujące dła polskiego czytelnika.
More...
Wtedy, 14 stycznia 1945, byłem z ojcem w naszej leśniczówce — w małej wsi śląskiej, sześćdziesiąt kilometrów na południe od Breslau, która na ówczesnych mapach oznaczona była szlachetnym mianem Germanengrund. Do roku 1934 miejscowość ta nosiła starą nazwą Domnowitz, ale nowy dowódca okręgu śląskiego postanowił wykorzenić ze Śląska wszystkie słowiańsko brzmiące nazwy miejscowości.
More...
Działania powstańcze, które miały miejsce w Czortkowie nocą 21/22 stycznia 1940, należą do najsłabiej udokumentowanych akcji polskiego podziemia pod sowiecką okupacją. Zaledwie dwa opublikowane polskie materiały źródłowe, wytworzone w 1940 roku, nawiązują nader zwięźle do owego powstańczego zrywu, który zakończył się kompletną klęską i okazał się tragiczny w skutkach dla jego uczestników. Jedni zapłacili zań głową, inni katorgą, a tylko nieliczni uszli za granicę ratując młode życie.
More...
W pierwszym dziesięcioleciu Polski „Ludowej” piony operacyjne wszystkich placówek Urzędu Bezpieczeństwa miały obowiązek werbowania agentury (rezydentów, agentów, informatorów) według tymczasowej instrukcji wydanej w lutym 1945 w Lublinie przez ministra bezpieczeństwa publicznego gen. Stanisława Radkiewicza. Instrukcja obowiązywała do 1 lutego 1955. Odprawa szefów WUBP 10 czerwca 1948 w Ministerstwie Bezpieczeństwa Publicznego była poświęcona analizie dotychczasowej pracy siatki agenturalnej UB zainstalowanej na różnego rodzaju obiektach. Postanowiono wówczas „ oczyścić ” sieć z sób nieprzydatnych i nieaktywnych, wskazano na błędy funkcjonariuszy werbujących i prowadzących agenturę oraz wydano w form ie wniosków końcowych nowe połecenia pracy operacyjnej. Jednym z efektów tej odprawy było zintensyfikowanie pracy agentury umiejscowionej w urzędach pocztowych, o której dzisiaj bardzo mało wiadomo. Działała ona niezależnie od prowadzonej tam cenzury i była ściśle zakonspirowana. W założeniu miała być agenturą wieloletnią. W drugiej połowie lat 50. ludzie zwerbowani do pracy agenturalnej na pocztach zostali przejęci przez Służbę Bezpieczeństwa. Zainstalowanie na „obiekcie” pocztowym agentury pozwalało funkcjonariuszom UB-SB m.in. kontrolować korespondencję osób rozpracowywanych operacyjnie, badać nastroje i poglądy polityczne pracowników.
More...
Tak najkrócej można opisać metodę badania represji sowieckich przyjętą przed dwunastu laty przez zespół „Indeksu Represjonowanych” — obecnie agendę Ośrodka KARTA. Naszym założeniem jest udokumentowanie — właśnie z imienia i nazwiska, tak by żadna z ofiar nie pozostała anonimowa — możliwie jak największej liczby Polaków prześladowanych przez Związek Radziecki.
More...
Wrzesień 1939 roku był w Polsce bardzo słoneczny i suchy. W szczorsowskim parku drzewa jeszcze nie straciły liści, przeświecały jedynie czerwienią i złotem. Przyroda, tak j ak i my wszyscy, j akby zamarła w j akimś oczekiwaniu, strzegąc ostatnich cichych dni. W nas narastał niepokój i lęk przed niewiadomym, przed nieuchronną, zdawało się, katastrofą. Żyliśmy w ciągłym napięciu, starając się krzątaniną i pracą zagłuszać narastający strach.
More...
W sierpniu 1943 rotmistrz Zygmunt Szendzielarz „Łupaszka ” otrzymał rozkaz objęcia dowództwa nad pierwszym oddziałem partyzanckim Armii Krajowej na Wileńszczyźnie, zorganizowanym przez por. Antoniego Burzyńskiego „Kmicica”. W drodze do bazy partyzanckiej nad jeziorem Narocz dowiedział się o likwidacji oddziału „Kmicica” przez partyzantów sowieckich. Z ocalałych z pogromu kmicicowców sformował nowy oddział partyzancki — Brygadę Śmierci, noszącą od stycznia 1944 nazwę 5 Brygady Partyzanckiej AK. Wałczyła ona z partyzantką sowiecką oraz z Niemcami i z policją litewską. W marcu 1944, wobec znacznego rozrostu oddziału, wydzielono z niego nową — 4 Brygadę Partyzancką „Narocz" pod dowództwem dotychczasowego adiutanta „Łupaszki", ppor. Longina Wojciechowskiego „Ronina Do końca maja 1944 oba oddziały operowały razem, głównie na terenie powiatu święciańskiego w składzie zgrupowania partyzanckiego Inspektoratu Wir mjr. Mieczysława Potockiego ,, Węgielnego W czerwcu 1944 5 Brygada została przesunięta na pogranicze polsko-litewskie nad jezioro Dubińskie. Po mordzie dokonanym przez litewskich policjantów na polskich mieszkańcach majątku Glinciszki, „Łupaszka" dokonał odwetowego mordu na litewskiej ludności cywilnej w Dubinkach i okolicy. 5 Brygada nie wzięła udziału w ataku na Wilno, uchodząc przed frontem na zachód. Pod naciskiem wojsk sowieckich ,, Łupaszka ” rozpuścił oddział i przedostał się na Białostocczyznę, gdzie z czasem reaktywował działalność partyzancką przeciwko nowej władzy. Fotografie 4 i 5 Brygady AK wykonane zostały na Wileńszczyźnie wiosną 1944.
More...
Łaskawy znalazco! O ile masz Boga w sercu i wzrusza Cię nędza ludzka, to proszę Cię, doręcz to pismo kiedykolwiek i w jakikolwiek sposób pod wskazany adres: plac Grzybowski 1 m. 17, Warszawa. Dla pani Rostropowiczowej Róży lub jej męża Wacława, lub też pod ten sam adres dla kogokolwiek z rodziny Rynkusów.
More...
Przedstawiamy wybór świadectw powstańców warszawskich 1944 roku — fragmentów dzienników prowadzonych na bieżąco w czasie walk w Warszawie oraz wspomnień spisanych wkrótce po zakończeniu wojny. Zapisy te zostały zarekwirowane w drugiej połowie lat 40. przez Urząd Bezpieczeństwa, podczas licznych rewizji w domach byłych powstańców. Jako depozyty w dawnych sprawach śledczych trafiły do Archiwum MSWiA, gdzie utworzono z nich osobną kolekcją. Obecnie zostały przeniesione do Biura Udostępniania i Archiwizacji Dokumentów Instytutu Pamięci Narodowej. Wyboru poniższych fragmentów oraz opracowania całości dokonał Paweł Rokicki. Większość tekstów nie była opatrzona nazwiskami autorów — brakujące dane ustalił autor opracowania, z pomocą Marka Stroka, który> od łat gromadzi informacje o żołnierzach Powstania. Konsultacji w zakresie ikonografii udzielił Zygmunt Walkowski.
More...