Czy własność jest ,,święta”? Davida Hume’a quasi-kontraktualna geneza własnośc
Is the property "holy"? David Hume's quasi-controversial genesis of property

Summary/Abstract: Koniec panowania królowej Elżbiety I to w Anglii okres intensywnego rozwoju ekonomicznego. Sukcesy militarne i polityczne pozwoliły na powstanie na Wyspach nowego rodzaju gospodarki, opartej na rodzącym się przemyśle i handlu. Rozwój górnictwa, włókiennictwa i bankowości doprowadził do powstania nowej klasy, która swój byt opierała nie, tak jak stara arystokracja na własności ziemskiej, lecz na swobodnej wymianie i niczym nieograniczonej aktywności gospodarczej. Jednakże ten nowy element w społeczeństwie angielskim nie miał jeszcze wystarczających wpływów politycznych, funkcjonować musiał zatem w otoczeniu, które opierało się na średniowiecznych jeszcze wzorcach i zasadach. Jedność porządku religijnego i politycznego musiała tę nową antynomię przekuć na spory nie tylko o charakterze ekonomicznym, lecz także religijnym. Kościół anglikański bowiem, który swą doktrynę społeczną odziedziczył po katolicyzmie, z wielką nieufnością spoglądał na procesy, które destrukcyjnie wpływały na odziedziczony jeszcze po wiekach średnich ład ekonomiczny, społeczny, a w końcu polityczny. Jedną z osi sporu był problem własności prywatnej i jej społecznego uzasadnienia. W zaczerpniętej od doktorów Kościoła doktrynie anglikańskiej była ona podporządkowana moralnym zasadom, które nakazywały wykorzystywanie jej nie tylko dla korzyści właściciela, lecz także dla dobra wspólnoty i bliźnich. Dlatego Richard Hooker dowodził, iż istnieje obowiązek dzielenia się nią z tymi, którzy znajdują się w potrzebie. W systemie tym Kościół, jako instytucja państwowa, stać miał na straży właściwej dystrybucji bogactw.

• Details
• Contents