Świadectwo stefana dąmbskiego („karta” 47 oraz 66, egzekutor) wciąż budzi silne emocje. O swoich wspomnieniach związanych z tą postacią napisał jurij tarnawski – ukraińsko-amerykański pisarz, językoznawca, współzałożyciel grupy nowojorskiej...
Stefan Dąmbski's testimony ("card" 47 and 66, the enforcer) still evokes strong emotions. Yuri Tarnawski - Ukrainian-American writer, linguist, co-founder of the New York group...

Summary/Abstract: Urodziłem się w sobotę, 3 lutego 1934, chyba po południu, na etnicznych ziemiach polskich, we wsi Dylągówka, powiat Dynów, około 30 kilometrów na południowy wschód od Rzeszowa, gdzie moi rodzice byli nauczycielami, a ojciec dodatkowo dyrektorem szkoły. W mojej metryce chrztu widnieje informacja, że urodziłem się w rodzinnej miejscowości mojej matki – Turce, która leży na etnicznych ziemiach ukraińskich (bojkowskich), ale zrobiono to po to, abym wydawał się bardziej ukraiński. W akcie etnobójstwa, praktykowanym powszechnie przez rząd polski w tamtych czasach, moi rodzice – każde z nich osobno, bo się wtedy nie znali i poznali dopiero w Dylągówce – zostali wysłani jako nauczyciele do Polski, aby nie zarażali ukraińskich dzieci ukraińskim patriotyzmem. Zachodnia Ukraina, skąd pochodziliśmy, była wtedy pod polskim panowaniem.

• Details
• Contents